Łukasz Lubicki w swoim ogrodzie, w okolicy Kazimierza Dolnego, posiada sześćdziesiąt permakultur, aż czterdzieści z nich to zioła pochodzenia chińskiego, syberyjskiego, na niektóre można natknąć się również w Polsce. Do takich roślin należy Werbena pospolita (Verbena officinalis).

W stanie dzikim werbena występuje w Chinach, Azji, Europie, także w Polsce oraz Afryce. Liście rośliny odchodzą od dolnych łodyg, są trójdzielne, upstrzone drobnymi, fioletowymi kwiatami. Lubi stanowiska nasłonecznione, lekko wilgotne, kwitnie od czerwca do września, zazwyczaj zbiera się ją latem. Ma smak gorzki, termikę zimną. Wpływa na obiegi czynnościowe: śledziony, płuc i wątroby, działa zatem we wszystkich częściach ciała. Charakteryzuje się przyjemnym, delikatnym zapachem. W przemyśle spożywczym jest wykorzystywana jako nadzienie do cukierków.

Jak już zostało wspomniane w poprzednim artykule werbena jest zielem pomocniczym przy terapiach nowotworowych. Rozmiękcza, drenuje guzy, w konsekwencji powoduje ich rozbicie. Ponadto doskonale sprawdza się w walce z boreliozą, zbiera i usuwa toksyny z krwi, a także korzystnie wpływa na nasze samopoczucie. Ma właściwości antydepresyjne, uspokajające. Na werbenę uwagę powinny zwrócić szczególnie kobiety, które mają problemy z bolesnymi miesiączkami lub karmią piersią. Ziele reguluje cykl menstruacyjny i wspomaga laktację, nawet w przypadku zapalenia piersi.

Ziele można stosować na dwa sposoby: w formie okładów, a także naparów, dlatego warto posiadać je w swojej domowej apteczce. Werbena nie ma wygórowanych wymagań dotyczących uprawy. Lubi wilgoć i przepuszczalną glebę, zatem sprawdzi się w polskim klimacie. Czy nie stanowi to alternatywy dla rolników?

Posiadanie własnych permakultur, przecież nie jest trudne. Za przykładem Łukasza Lubickiego wystarczą: drewniane skrzynki, odpowiednia ziemia torf wymieszana z piaskiem, gliną i odrobiną mączki bazaltowej. Jak widać by cieszyć się swoim przydomowym zielnikiem nie potrzeba wielkich nakładów pracy, pieniędzy i zaangażowania. Najważniejsze są, jak w większości przypadków, dobre, szczere chęci. A przecież w tym wszystkim chodzi o najcenniejszy dar – ludzkie zdrowie.

Share This

Podziej się tym postem

Udostępnij ten post znajomym!